WIADOMOŚCI

Frank Williams żałuje rozstania z BMW
Frank Williams żałuje rozstania z BMW
Frank Williams przyznał, że teraz żałuje rozdzielenia zespołu BMW-Williams na dwa osobne teamy.
baner_rbr_v3.jpg
BMW dostarczało silniki Williamsowi w latach 2000-2005. W tym okresie zespół zwyciężył w 10 wyścigach, ale nie zdołał zdobyć tytułu mistrzowskiego. Jedynie w 2003 roku nawiązywał walkę z Ferrari w klasyfikacji konstruktorów przegrywając ostatecznie 14 punktami.

Ten podział wyszedł na dobre tylko zespołowi BMW, który z roku na rok spisuje się coraz lepiej. W obecnym sezonie zespół z Hinwil zgromadził już 44 punkty, a jego kierowcy trzykrotnie stawali na podium. Niestety Williams nie może pochwalić się takimi osiągnięciami, jak do tej pory zdobył zaledwie 13 punktów, z czego 9 podczas pamiętnej pierwszej eliminacji tego sezonu – GP Australii.

Na postawione w wywiadzie dla F1 Racing pytanie czy żałuje rozdzielenia BMW-Williams odpowiedział: „Myślę, że tak".

Przyznał również, że relacje między jego zespołem a niemieckim producentem były marne, oraz że wina leżała po obu stronach.

„Relacje mogły być lepsze, jeśli bylibyśmy zdolni rozmawiać ze sobą trochę łagodniej."

Dodał również, że jest bardzo zadowolony ze współpracy z Toyotą, wierzy, że okaże się to decydujące w długoterminowej perspektywie.

Dziennikarze F1 Racing zapytali się również Franka Williams jak długo zespół Williams zostanie w Formule 1: „Póki będziemy dysponować silnikiem do umieszczenia z tylu bolidu" – odpowiedział.

„Całą resztę możemy kontrolować sami, ale zawsze szukamy dobrych partnerów od silników."

„Jesteśmy zachwyceni z obecnego partnera i to może trwać wiele, wiele lat" – zakończył Frank Williams.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Morte

18.05.2008 23:08

0

Frank Williams i Patrick Head wielka para tego sportu. Całemu teamowi Williams, a w szczególności tym panom życzę jak najszybszego powrotu na szczyt ;)


avatar
tewumoto

18.05.2008 23:23

0

myślę, że BMW nie żałuje rozstania z Frankiem.. nie musi dzielić się sukcesami, nikt nie mówi, że postęp zawdzięcza doświadczonym inżynierom Wiliamsa.. ciekawe, czy "zachwyceni z obecnego partnera" są też sponsorzy.. ale to już problem Wiliamsa, a nie nasz.. :D w przyszłym sezonie team powinien być mocny, ma duże doświadczenie w używaniu slicków i sporo trofeów z okresu, gdy do bolidów zakładano gładnie opony.. :)


avatar
arcykarol

18.05.2008 23:25

0

tak to już bywa


avatar
jan55

18.05.2008 23:29

0

nierozumiem, w latach 2000-2004 bmw robiło najmocniejsze silniki a teraz brakuje im mocy ze ja piernicze


avatar
Fana

18.05.2008 23:38

0

To się chyba bardziej o areodynamike rozchodzi, niżeli o moc silnika...


avatar
jan55

19.05.2008 00:00

0

no muszą cos zrobić z mocasilnika zeby odzyskać to co ginie w doscisku


avatar
Raven89

19.05.2008 09:15

0

BMW załatwi sprawę już w przyszłym sezonie,gdy wejdzie system KERS-BMW poprawi silnik i będą w stanie bez problemu wygrywać.Pod koniec sezonu 2006 typowałem BMW jako trzeci team-i udało się.Miałem też rację,że w tym sezonie będą jeszcze mocniejsi.Więc teraz mówię,że za rok BMW zdobędzie mistrzowski dublet.


avatar
masabitumiczna

19.05.2008 09:22

0

a ja nie lubie Wiliamsa za tandetną kolumne kierownicy w bolidzie Aertona Senny, śledztwo wykazało że to z tego powodu Senna zginął... a Frank sie wypierał... nigdy mu tego nie wybacze


avatar
walerus

19.05.2008 10:23

0

silnik to rzeczywiście pięta BMW - ale ten sezon już stracony pod tym względem - jednak mielio za mało czasu aby nad tym elementem popracować przed zamrożeniem.....


avatar
Voight

19.05.2008 10:52

0

Ja wiem czy podzial wyszedł BMW na dobre... Z Williamsem wygrywali chociaż wyścigi i walczyli o tytuł. A teraz są "the best of the rest"


avatar
alecc

19.05.2008 11:48

0

No właśnie, skąd te komentarze, że BMW zyskało na podziale?


avatar
rogas144

19.05.2008 13:16

0

no to ładnie w tej fabryce sie dzieje.. Oto słowa Willie'go Rampfa: Jestem zdania, że ten tor powinien nam odpowiadać. Zatem odliczamy dni do wielkiego ścigania z Robertem Kubicą w roli głównej. Bardzo mi sie to podoba:D Robert w roli głównej :)


avatar
Marti

19.05.2008 14:18

0

Mam takie same zdanie w tym temacie co tewumoto. @ Raven89 - z tym dubletem to bym była ostrożna. Bardzo odważne zdanie napisałeś.


avatar
mala

19.05.2008 14:48

0

z którego to nr f1 racing? najnowszy dopiro w czwartek. już przecieki ;> ?


avatar
dragomirov

19.05.2008 15:05

0

no cóż przyznał sie do błędu, a to pocieszające i dobrze rokuje na przyszłość.


avatar
Dagmara_W

19.05.2008 16:07

0

Ważne że jest szczery i potrafi się przyznać że żaluje, choć to nie była tylko jego wina że się rozstali.. jest dobrze jak jest.. wkońcu mamy team w którym jeżdzi Robert Kubica a tak to nie wiadomo jakby to bylo..


avatar
conrad30

19.05.2008 22:02

0

Nie chcialbym aby ktos myslal ze objeżdżam Franka bo to co zrobił dla F1 i jej historii,ale przez pare ładnych lat sledze swiat wyscigów i ogrom ludzi twierdzi iz nie tylko współpraca ale nawet rozmowa o interesach jest bardzo ciężka!Zresztą sam Frank przyznał że wszystkie tytuły dla Williamsa zdobył samochod,nie kierowca!Ale... SZACUNEK!!!


avatar
yantar

20.05.2008 17:01

0

Wiliams ma specyficzne podejscie do pracownikow, kiedys ogladalem calkiem niezly dokument o tym teamie. Tam nie ma gwiazd, nawet kierowcy wszyscy sa traktowani jako pracownicy. Wychylanie sie szybko konczy sie rozstaniem. Frank wciaz trzyma caly team zelazna reka. Ale pewnie to jedyna recepta na to by przywatny team mogl sie utrzymac w tym biznesie i odnosic jako takie sukcesy.


avatar
kubica1995

20.05.2008 18:06

0

Bardzo dobrze że Williams rozstał się z BMW. Teraz BMW osiąga więcej niż wtedy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu